czwartek, 31 lipca 2014

Misz-Masz wraca do szkoły w... Łodzi!



Mam nadzieję, że uwzględniliście już w planach na przyszły weekend udział w targach Misz-Masz - Półmetek. Jeśli nie, zachęcam Was do zapoznania się ze szczegółami dostępnymi tutaj i odnotowaniu sobie targów w kalendarzu. 

Już teraz możecie też zapisać w nim kolejną edycję targów. Tym razem pod hasłem "Misz-Masz wraca do szkoły". Targi tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego wyjątkowo odbędą się w Łodzi, a dokładnie w Galerii Łódzkiej, przy ul. Piłsudskiego 15/23. 

- Powrót do szkoły czy powolne przygotowywanie się na studia to zawsze powód do uzupełniania braków w garderobie czy biżuterii. Dlatego tuż przed rozpoczęciem nauki zobaczymy się w Galerii Łódzkiej na wspólnym przymierzaniu, rozmawianiu i kupowaniu - zapowiada Zuzanna Prusińska, organizatorka targów.

Projektanci, którzy chcą zaprezentować swoje dzieła w Łodzi, cały czas mogą wysyłać zgłoszenia do udziału w przedwakacyjnej edycji targów na adres: miszmasz.targi@gmail.com. W zgłoszeniu powinniście wysłać pięć zdjęć swoich projektów, opis marki oraz linki do swoich stron.

środa, 30 lipca 2014

Nowa linia w ofercie La Manii


Joanna Przetakiewicz znów poszerza ofertę swojej marki. Tym razem do sprzedaży weszły suknie ślubne. La Mania White jest dedykowana nowoczesnej pannie młodej, która nie zawsze wychodzi za mąż w wieku 20 lat. To kolekcja dla kobiety, która kocha modę, czuje się piękna i w tym szczególnym dniu pragnie poczuć się wyjątkowo. Suknia ślubna jest dla niej odzwierciedleniem własnego stylu i kobiecości.

W linii La Mania White znajdują się  zarówno ikonowe, dziewczęce krótkie sukienki w linii A, podkreślające kobiece kształty modele o modnych asymetrycznych krojach oraz pełne dramatu, architektoniczne kunsztownie wykonane długie suknie. Klasyczne gorsetowe sukienki z odkrytymi ramionami występują w różnych długościach - od rozkloszowanych mini poprzez stylizowane na lata 50-te długości midi. Ich uzupełnieniem są małe bolerka, wykonane z tej samej tkaniny.

Materiały do kolekcji La Mania White wybierane są ze szczególną dbałością od najlepszych włoskich i francuskich dostawców. Wśród nich znajdziemy szlachetne gładkie jedwabie i satyny, delikatnie tłoczone żakardy, zwiewne wielowarstwowe szyfony oraz wytłaczane, strukturalne w wielkie kwiaty tiule. Część modeli z kolekcji La Mania White dostępna jest w stałej kolekcji marki w stacjonarnych butikach oraz online. Zapraszam Was do zerknięcia na zdjęcia całej kolekcji.

wtorek, 29 lipca 2014

Trendy: plecak nie tylko do szkoły

Recycling Art - 91 zł

Nie, nie będę Wam psuć wakacji. O plecakach idealnych do szkoły, ale z etykietą "made in Poland", owszem, będzie post, ale bliżej września. Dzisiaj o plecakach, które z powodzeniem mogą posłużyć na co dzień i zastąpić torebki. 

Powrót plecaków nastąpił już w roku ubiegłym. Coraz chętniej gościły na wybiegach, a wkrótce i na ulicach. Zostały uznane za modowe must have tego roku. Warto się w nie zaopatrzyć. To dodatek, który "zrobi" każdą stylizację. A jeśli szukacie swojego ideału, przygotowałam Wam krótki przegląd tego, co znajduje się w ofercie polskich projektantów. Znajdziecie coś idealnego na plażę, wycieczkę rowerową, coś vintage i coś rockowego. Ceny już od 30 zł.




poniedziałek, 28 lipca 2014

Niepokorny i ekscentryczny - Grzegorz Maldoror Matląg


O nim samym wiadomo niewiele. Pochodzi z miasteczka w górach. Do Warszawy przeprowadził się w 2005 roku. Przyjechał tu na studia. Choć w licealnej olimpiadzie wygrał indeks na Wydział Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego, wybrał edukację na Wydziale Ogrodnictwa na SGGW. Studiów nie ukończył. Rzucił je z dnia na dzień i zajął się projektowaniem. Dwa lat później uruchomił swoją własną markę - Maldoror Low Courture. Pierwszą kolekcję stworzył na początku 2008 roku.

Nazwę swojej marki zaczerpnął z tytułu sztandarowego dzieła Comte de Lautréamont - "Les Chants de Maldoror" ("Pieśni Maldorora"), o którym dowiedział się, czytając "Wampira" Marii Janion. "Pieśni Mardora" stały się swego rodzaju biblią dla surrealistów. Utwór składa się z sześciu części. Pierwsze pięć, to prezentacja mrocznej i psychodelicznej wyobraźni autora, szósta to coś na kształt powieści łotrzykowskiej. Grzegorzowi spodobała się nie tylko poetyka utworu, ale i sam bohater. Podobnie jak on, sprzeciwia się panującym regułom i zasadom i cechuje go zmienność. Tę zmienność widać nie tylko w stylu, ale i doborze materiałów, z których tworzy swoje kolekcje. Większość z nich można było oglądać podczas łódzkich Fashion Weeków. Ale Grzegorz bywał z nimi również za granicą: m.in. na Berlin Fashion Week, w Wiedniu na MQ Vienna Fashion Week, Amsterdamie i Islandii. Oprócz autorskich kolekcji, na swoim koncie ma  kostiumy do spektakli tanecznych, teledysków i tras koncertowych.

Grzegorz Maldoror Matląg zasłynął nie tylko ze swoich oryginalnych projektów, ale i impertynenckiego podejścia do otaczającego go świata. Na pokazie "Bóg Honor Ojczyzna" w maju 2013 roku rozdawał naklejki z napisem "Maldoror moda po ch***", a przybyłym gościom wręczał parówki w ozdobnych opakowaniach. Rok wcześniej zaskoczył wszystkich pomysłem, by do wzięcia udziału w pokazie zaangażować mamę małej Madzi z Sosnowca - Katarzynę W., oskarżoną o dzieciobójstwo. Pomysł był jedynie prowokacją, ale pociągnął za sobą przykre konsekwencje. Grzegorz, wcześniej gość honorowy Fashion Week Poland, został w dość nieprzyjemny sposób odsunięty od wydarzenia. Nie żałuje.

sobota, 26 lipca 2014

Ruszyła rekrutacja na warsztaty w ramach Art & Fashion Forum


Do końca sierpnia można zgłosić się na warsztaty, odbywające się w ramach  tegorocznej, 8. edycji, Art & Fashion Forum w Poznaniu.

W tym roku rekrutacja do New School odbywa się pod hasłem Marry Old & New. 70 najzdolniejszych aplikantów otrzyma możliwość nauki od najlepszych specjalistów związanych ze światem mody – w poprzednich latach gościli m.in. Scott Schuman (The Satorialist) oraz Barbara Hulanicki  (założycielka marki BIBA) – oraz szansę wygrania jednego z siedmiu kursów w renomowanej Central Saint Martins College of Art & Design w Londynie. 

Warsztaty podzielono na siedem kategorii: projektowanie mody, pisanie o modzie, ilustracja, projektowanie biżuterii, fotografia motion, dyrekcja artystyczna i animacja 3D. Tygodniowe warsztaty w wybranej kategorii zakończą się całodniowymi zajęciami z budowania marki, na które zaproszeni będą wszyscy uczestnicy. Na koniec wyłonieni zostaną laureaci wszystkich siedmiu warsztatów, którym zostaną wręczone nagrody ufundowane przez Stary Browar.

To dopiero początek, gdyż AFF otwiera drzwi do dalszego rozwoju kariery. Pokazują to przykłady dotychczasowych absolwentów: Marcin Szłapka (finalista AFF z 2010 roku) odbył praktykę w studiu Iris van Herpen, a Liliana Pryma (projektantka mody i laureatka 3. edycji AFF) została finalistką pierwszej polskiej edycji Project Runway. Do Central Saint Martins AFF wysłało już 27 laureatów wszystkich edycji . Biorąc udział w rekrutacji do New School  Marry Old & New, macie szansę być następni. Jak to zrobić?

piątek, 25 lipca 2014

"Ciągle pada, a ja chodzę i niestraszna mi wichura ni ulewa"



Nie wiem, jak u Was, ale u mnie od początku tygodnia pada i na razie nic nie wskazuje na to, że pogoda w weekend się poprawi. Cóż... w końcu lipiec to najbardziej deszczowy miesiąc w roku.

Zamiast jednak spoglądać z tęsknotą w niebo, postanowiłam rozweselić dzień stylizacją. W roli głównej t-shirt Łukasza Jemioła, do którego dobrałam szare dżinsy, czarne baletki i moją muzyczną parasol z Reserved.

Od razu na usta nasuwa się piosenka Czerwonych Gitar: "Ciągle pada, Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby, mokre niebo się opuszcza coraz niżej, żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie. A ja? A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę, patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople, patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic!"

czwartek, 24 lipca 2014

Misz-Masz Półmetek - połowa wakacji z mnóstwem świetnych projektantów


Trzy dni temu minął dla wystawców termin wysyłania zgłoszeń do kolejnej edycji targów Misz-Masz, które będą miały miejsce w dniach 9-10 sierpnia w centrum handlowym Blue City. Od wczoraj znana już jest lista marek, których projekty będzie można kupić podczas trwania targów. Zapowiadają się dwa dni bardzo udanych zakupów!

I w sobotę, i w niedzielę obecni będą: +YES TO DRESS, Cahlo, My Signature, Dulcedo, Dear John, Kąkol, Brunoszka, Detox Design, Anoi, +Madisso, Nokaut, W Kropki, Paradox, The Urban Beard, +CottonBee, Lambeaer, +Pracownia Fio, FIA-D, Co tam masz?, Mali, Basic Station, Honey Bee, Ewa Zwolińska, Dressing, GOGA, Lyckligtbarn, Funky Folky, Ptaszek, Miuro, +Grey and blue+Addicted to Crafts.

Dodatkowo pierwszego dnia targów w Blue City pojawią się: Smoof&Loco, Koorpo, Ewa Bednarska, Spilla, Hola, Prozaq Shop, Bucle i Borska; natomiast w niedzielę na Misz-Masz zajrzą: Be my words oraz NAP.

Targi Misz-Masz upłyną tym razem pod hasłem - Półmetek. Cóż... czas leci szybciej niż byśmy tego chcieli i połowa wakacji zbliża się nieubłaganie. Zamiast jednak rozpaczać, warto wybrać się do centrum Blue City, by uzupełnić swoją garderobę na te kilka ostatnich wakacyjnych tygodni. Poprawa humoru gwarantowana!


środa, 23 lipca 2014

Trendy: kombinezony made in Poland

Risk. made in warsaw - 329 zł

Trendy przychodzą i odchodzą, ale wszystko wskazuje na to, że moda na kombinezony utrzyma się jeszcze przynajmniej jeden sezon, a na pewno ta część garderoby będzie bardzo popularna jesienią. Kombinezony zagościły w kolekcjach na jesień/zimę 2014 topowych projektantów. Ten trend do swoich kolekcji wpletli również polscy twórcy. Przygotowali i coś na cieplejsze, i chłodniejsze dni. Zanim jednak przegląd kombinezonów "made in Poland", uraczę Was krótką historią tej części garderoby.

 Początkowo kombinezony służyły głównie skoczkom spadochroniarskim. Później weszły do innych dziedzin sportu. Nosili je m.in. narciarze, kierowcy bolidów.  Do mody weszły w latach 60-tych, a prawdziwy boom na nie rozpoczął się w latach 80-tych. Modę na nie narzuciły gwiazdy sceny muzycznej. Na scenie występowali w nich Suzi Quatro, Elvis Presley, Mick Jagger, The Who, Freddie Mercury, Feeder, Alphaville, Goldfrapp, Aaliyah, Britney Spears, Pink, Devo, Polysics, Spice Girls.Inspirację do tworzenia kombinezonów czerpano z futurystycznych filmów i książek.

Dzisiaj kombinezony znów wróciły do łask, a jeśli stoicie przed wyborem najlepszego dla siebie, zapraszam do zapoznania się w tym zakresie z ofertą polskich projektantów i marek.  Jak zwykle tego typu przeglądy posegregowałam Wam cenowo. 

wtorek, 22 lipca 2014

Polskie marki wstydzą się polskości?

Dyskusja na temat polskości produktów pojawiła się w roku ubiegłym, kiedy Komisja Europejska oznajmiła, że planuje zmiany w przepisach dotyczących bezpieczeństwa konsumentów i wyrobów, które trafiają na rynek. A jedną z takich zmian miało być obowiązkowe oznaczanie kraju, z którego pochodzi produkt. Ten pomysł mało spodobał się zwłaszcza producentom kosmetyków, którzy jasno powiedzieli, że, oznaczając kraj pochodzenia, nie mają szans w konkurowaniu z produktami powstałymi we Francji. 

Dziennikarze przyjrzeli się obecnym oznaczeniom produktów kosmetycznych i okazało się, że znaczna większość posiadała etykietkę "made in EU", a tylko kremy dr Ireny Eris i kosmetyki Inglot wskazywały na Polskę, napisem "made in Poland". Takiego oznaczenia próżno też szukać na ubraniach i akcesoriach. I nie chodzi tu o to, że produkcja przeniesiona jest do krajów azjatyckich. Oznaczenia "made in Poland" nie znajdziemy np. na butach marki Gino Rossi, mimo tego, że ich produkcja odbywa się w słupskiej fabryce. Firma tłumaczy to nie wstydem, lecz różnym pochodzeniem komponentów, wykorzystywanych do produkcji obuwia. Ale nie jest tajemnicą, że marki, które powstawały w latach 90-tych (Gino Rossi - 1992 rok, Reserved - 1998 rok) specjalnie nosiły nazwy zagraniczne, bo dla Polaków świadczyły o pochodzeniu z zachodu, a tym samym o lepszej jakości. Nie mówiąc już o tym, że z taką nazwą łatwiej było im się przebić na zagranicznych rynkach.

poniedziałek, 21 lipca 2014

Michał Starost - moda to jego całe życie

Urodził się w 1970 roku w Gdyni, dorastał w Sopocie. Swoją pierwszą kolekcję pokazał w 1993 roku.  Zatytułował ją „Grunge”. Otwierała cykl spektakli mody i programów telewizyjnych: „Moda, znaki, rock&roll”.  Udało się to dzięki wygraniu konkursu, do którego zgłosiły go klientki. W wieku 23 lat Michał Starost miał ich liczne grono.

Najpierw chciał być leśnikiem, ale tradycje rodzinne wygrały. Poszedł w ślady ojca, który był krawcem. Fachu uczył się w klasie rzemieślniczej Cechu Gdańskiego. Uczęszczał na kierunek ciężkiego krawiectwa damskiego. Szył żakiety, płaszcze - wszystko, co najtrudniejsze. Jako pierwsza jego projekty nosiła siostra. Z czasem zaczęły zaglądać jej przyjaciółki. W wieku 23 lat Michał Starost został kierownikiem zakładu odzieżowego. Wkrótce otworzył swoje pierwsze atelier. Najpierw w Sopocie, na Monciaku, z czasem kolejne: w Warszawie i Londynie. 

Do Anglii wyjechał w 2000 roku. Przez cztery lata żył w rozjazdach między Sopotem a Londynem. Współpracował z BBC i CNN. Ubierał producentów, artystów, muzyków.W Polsce jego najwierniejszymi klientkami były i są Kasia Kowalska oraz Ewa Ewart. Dziennikarka w kreacjach Michała Starosta odbierała najważniejsze nagrody w karierze. W 2005 roku projektant wrócił na stałe do Polski i zamieszkał w Warszawie. Obecnie związany jest z marką UFUFU. Pełni w niej rolę dyrektora kreatywnego i głównego projektanta. W atelier UFUFU tworzone są nie tylko pojedyncze, wyjątkowe kreacje, ale również linie prêt-à-porter. 

piątek, 18 lipca 2014

Audioriver Fashion Day - polska moda na festiwalu w Płocku

Dział z polską modą na stałe już wpisuje się w festiwale muzyczne. Tym razem uruchomić stoisko z polskimi markami postanowili organizatorzy festiwalu Audioriver. Ale zanim o tym, czyje projekty będzie można kupić na Audioriver Fashion Day, kilka słów o samej imprezie. Festiwal organizowany jest już od ośmiu lat. W ciągu trzech dni na na malowniczej plaży nad Wisłą oraz na płockim Starym Rynku występują gwiazdy muzyki elektronicznej i alternatywnej z całego świata. Koncerty i sety DJ-skie obejrzało już ponad 150 tys. fanów z Polski i Europy, a ostatnia edycja zgromadziła na plaży ok. 22 tys. osób.

W tym roku organizatorzy festiwalu przygotowali co nieco nie tylko dla ucha, ale i ciała. Po raz pierwszy w trakcie imprezy zostaną zorganizowane targi polskiej mody. Audioriver Fashion Day będzie miejscem skupiającym około 40 wystawców. Targi zlokalizowane będą między głównym terenem festiwalu oraz pobliskim zalewem Sobótka. Odbędą się w sobotę 26 lipca  w godzinach 12:00-20:00, a wstęp dla odwiedzających będzie bezpłatny. Co prawda obie tury zgłoszeń dla projektantów już się zakończyły, ale organizatorzy zapowiadają, że w drodze wyjątku dodadzą jeszcze pojedyncze, ciekawe projekty. Próbujcie, wypełniając formularz i wysyłając go jak najszybciej na adres:  fashion@audioriver.pl.

czwartek, 17 lipca 2014

Noc wyprzedaży na Mokotowskiej


Jeśli jesteście z Warszawy, polecam Wam dzisiaj spacer ul. Mokotowską. Czeka na Was noc zakupów i zniżki w butikach polskich marek i projektantów. 

Specjalnie w tym dniu marka SI-MI zaplanowała rabaty w wysokości 10 proc. na wszystkie modele we wzór moro! Butik czynny będzie dzisiaj w godzinach 11:00-22:00!

Do akcji przyłączyło się Lilou. W godzinach od 19:00 do 22:00 do zakupów powyżej 300 zł marka dodaje owalną blaszkę w prezencie!

Rabat czeka też na miłośniczki biżuterii Mokobelle. Dostaniecie rabat -15 proc. na wszystko za wyjątkiem produktów sale. Rabat obowiązuje w godzinach 19:00 - 22:00

środa, 16 lipca 2014

Fashionable East w Białymstoku. Impreza, na której warto być



Pod koniec lipca rusza w Białymstoku bardzo ciekawe modowe wydarzenie, o którym nie wypada nie wspomnieć. Fashionable East to młoda impreza (w tym roku rusza II edycja), której celem jest promocja projektantów pochodzących z krajów wschodniej i zachodniej Europy: Polski, Białorusi, Ukrainy, Gruzji, Litwy, Rumunii, Bułgarii, Niemiec, Francji i Włoch. Impreza odbędzie się w dniach 31 lipca do 3 sierpnia.

Białystok jest kolejnym ważnym miejscem na modowej mapie Polski. To tu działały największe ośrodki włókiennicze dawnej Polski. Stąd pochodzą projektanci, którzy podbijają światowe rynki i wygrywają prestiżowe konkursy. Modelki z Białegostoku chodzą po światowych wybiegach, a fotografowie obstawiają najważniejsze branżowe imprezy. Aby nawiązać do korzeni, w 2012 roku Białostocki Ośrodek Kultury i Wirtualne Muzeum Mody i Tekstyliów ITE, przy wsparciu Miasta Białystok i Biura Promocji Urzędu Miejskiego w Białymstoku, zorganizowały Fashionable East – imprezę łączącą świat mody, kultury i sztuki, którą honorowym patronatem objęła małżonka Prezydenta RP, Anna Komorowska.

Wydarzenie okazało się wielkim sukcesem, a Białystok zaprezentował się jako miejsce przyjazne modzie, dynamiczne i pełne energii. Swoje kolekcje zaprezentowało 21 projektantów (w tym Maciej Zień, Grażyna Hase, Jola Słoma i Mirek Trymbulak czy Michał Starost). Wystąpili znani tancerze, muzycy, artyści reprezentujący różne dziedziny kreacji – odbyły się warsztaty twórcze, wystawy, pokazy filmowe i koncerty. Imprezę odwiedziło ponad tysiąc osób, w tym kilkudziesięciu akredytowanych dziennikarzy, fotoreporterów i blogerów.

wtorek, 15 lipca 2014

Zabawy z formą - warsztaty w zakresie projektowania unikatowego




Jeśli chcielibyście zgłębić tajniki projektowania unikatowego, to mam dla Was dobrą wiadomość. Fashion Dealers organizuje warsztaty pt. "Zabawy z formą". Poprowadzi je Edyta Jermacz, właścicielka marki klu. by edyta jermacz. Warsztaty odbędą się 19 lipca od godziny 11.00-18.00. 

Ilość miejsc jest ograniczona, dlatego jeśli chcielibyście wziąć w nich udział, musicie wysłać e-maila na adres:
majastaniszewska@wp.pl.Warsztaty odbędą się w siedzibie KontenerArt, przy ul. Ewangelickiej w Poznaniu.

La Mania poszerza ofertę o nowe akcesoria

 
  
Joanna Przetakiewicz już kilka miesięcy temu zapowiadała poszerzenie linii La Manii o akcesoria. W maju mogliśmy obejrzeć pierwsze egzemplarze torebek. W połowie czerwca do sprzedaży trafiły kolejne modele. Tym razem koszyki Brigitte w pięciu pastelowych odcieniach i cenie 890 zł. Wczoraj marka wypuściła na rynek skórzane paski w pastelowych odcieniach, portfele oraz poszetkę.

Ze wszystkich akcesoriów La Manii do gustu najbardziej przypadły mi portfele. Po pierwsze dlatego, że są bardzo proste w formie, eleganckie i  dostępne w klasycznych kolorach. Posłużą na lata. Najmniej podobają mi się koszyki Brigitte. Zresztą, zobaczcie i oceńcie sami.

poniedziałek, 14 lipca 2014

T-shirt Łukasza Jemioła po raz pierwszy

 
Po raz pierwszy chciałam Wam dzisiaj zaprezentować t-shirt Łukasza Jemioła z linii basic w stylizacji wyjściowej. Kupiłam go całkiem niedawno, ale muszę Wam powiedzieć, że jest to jeden z lepszych wyborów zakupowych, jaki poczyniłam w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Możecie być pewni, że to dopiero początek i t-shirt na dobre zagości na blogu w całorocznych stylizacjach.

Dzisiaj bardzo letnio. Strój idealny do biegania w ciepłe dni i świetny na plażę. Mimo tego, że wybrałam rozmiar S, bez problemu mogę opuścić w t-shircie rękaw tak, by odsłonić ramię. Dzięki temu zwykłej i bardzo prostej stylizacji można nadać nieco nonszalanckiego charakteru.

T-shirt jest nadal w sprzedaży. Na Mostrami.pl zapłaciłam za niego 260 zł. Dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: jaśniejszy i nieco ciemniejszy oraz w odcieniu pudrowego różu. Wiem, że ruszyła też przecena (nawet do 70 proc.) w butiku Łukasza w łódzkiej Manufakturze. Polujcie, bo naprawdę warto.

piątek, 11 lipca 2014

Slow fashion na przykładzie koszuli by Madox Design

Zaczęło się we Włoszech, choć niektóre legendy głoszą, że w Paryżu. W 1986 roku architekt (choć podaje się również, że był dziennikarzem lub krytykiem kulinarnym) Carlo Petrini sprzeciwił się powstaniu restauracji McDonald w bliskim sąsiedztwie jednego z największych rzymskich zabytków - Schodów Hiszpańskich. Ale jak to przy budowie restauracji bywa, a zwłaszcza takiej, był bez szans. Restauracja powstała, ale Petrini powiedział sobie, że czas coś z tym zrobić. I założył stowarzyszenie pod nazwą Slow Food, które miało propagować żywność regionalną, pochodzącą z pewnych źródeł i utrwalać nawyk świadomego kupowania produktów i świadomego jedzenia. Wolniej, ale efektywniej. Innymi słowy: nie pochłaniać, ale delektować się jedzeniem. Nie minęło kilka lat, jak ruch rozprzestrzenił się po całym świecie, a w 2002 roku dotarł także do Polski. 

A za ideą slow food, pojawiły się kolejne, w tym slow fashion. Jako pierwsza takiego sformułowania użyła Kate Fletcher z Centrum Zrównoważonej Mody (Centre for Sustainable Fashion). Idea slow fashion polega na świadomym kupowaniu ubrań i dodatków. Nie na ślepym podążaniu za trendami, ale tworzeniu własnego stylu. Mamy kupować mniej, ale za to zwracać uwagę na to, skąd pochodzą rzeczy, które kupujemy oraz z z jakich materiałów powstają. Idea slow polega też na takim wybieraniu ubrań, z których stworzymy jak najwięcej stylizacji. W skrócie: mamy kupować z głową!

czwartek, 10 lipca 2014

Projektancie! Wystaw swoje projekty na targach Misz-Masz

Targi Misz-Masz nabrały tempa. Po bardzo udanej edycji plażowej (burzy nie wliczam, to siła wyższa), teraz przyszła kolej na XV edycję pod hasłem - Półmetek. Impreza wróci do centrum handlowego Blue City, a oprócz zrobienia zakupów, będzie można oddać się także w ręce masażystów For Good Health, ekspertów masażu przez ubranie. Targi zaplanowano na połowę wakacji, w dniach 9 do 10 sierpnia. A ja, jako że śledzę każdą edycję i chętnie Was o niej informuję, postanowiłam objąć patronat medialny nad imprezą. Jest mi o tyle miło, że to moja pierwsza tego typu akcja.

Tyle tytułem wstępu. Teraz ważna informacja dla projektantów. Jeśli chcielibyście stać się częścią wydarzenia i spotkać z klientami podczas sierpniowej edycji targów, do 21 lipca macie czas, by zgłosić swój udział. Wystarczy, że wyślecie na adres: miszmasz.targi@gmail.com swoje zgłoszenie, zawierające pięć zdjęć swoich projektów, opis działalności i link do strony. I pozostaje czekać na wiadomość zwrotną. Więcej informacji o targach znajdziecie tutaj i tutaj.


środa, 9 lipca 2014

Joanna Klimas - psycholog, która projektuje ubrania

Gdy w 1994 roku redaktorki ELLE jeździły po Polsce w poszukiwaniu projektanta do pierwszego numeru polskiej edycji pisma, najbardziej interesująca okazała się Joanna Klimas, początkująca projektantka, z wykształcenia psycholog. Wkrótce jej kreacje zagościły w powstających czasopismach kobiecych: Cosmopolitan, Glamour, Marie Claire, Twój Styl, Pani, Viva, Gala. Po kilkuletniej przerwie na rynku, Joanna Klimas znów wraca do gry - dosłownie i w przenośni.

Joanna Klimas nie zamierzała zajmować się modą, chociaż ta, cały czas była gdzieś obok niej. Jej rodzina prowadziła niewielką firmę konfekcyjną, ale Joannę, zamiast do biznesu, ciągnęło do zgłębiania tajników psychiki ludzkiej. Wybrała studia z zakresu psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. Dyplom magisterski z psychologi klinicznej człowieka dorosłego odebrała w 1982 roku. Rok później pracowała już w Ośrodku Terapii i Rozwoju Osobowości oraz Laboratorium Psychoedukacji. Ale kiedy rodzinna firma konfekcyjna zaczęła podupadać, Joanna wzięła roczny urlop i postanowiła pójść jej z pomocą. Zajęła się realizacją zamówień na rynek niemiecki. Praca pochłonęła ją bez reszty. Objęła stery nad firmą, zmieniła jej profil i stworzyła markę pod swoim imieniem i nazwiskiem i tak wprowadziła na rynek polski swoje własne projekty.

wtorek, 8 lipca 2014

Projektancie, sprawdź, gdzie możesz sprzedawać swoje projekty


Rozkręcenie własnego biznesu wcale nie jest łatwe, zwłaszcza na tak wymagającym rynku, jakim jest branża mody. Ze swoimi projektami bardzo trudno się przebić i dotrzeć do jak największej grupy klientów. Ale też trudno zacząć. Własna strona internetowa generuje koszty, nie mówiąc już platformie sprzedażowej. Ta wymaga odpowiedniego przygotowania i zaangażowania co najmniej kilku osób.

Skąd brać na to wszystko pieniądze, jeśli stawia się pierwsze kroki w branży i dopiero buduje markę? Na szczęście nie jest to już problemem. W naszym kraju powstaje coraz więcej miejsc/platform, które umożliwiają start początkującym projektantom, a także tym, którzy mają już pewne doświadczenie na rynku. A i sami projektanci dostrzegają możliwości wspólnego działania. Takim przykładem jest niedawno otwarty  Pop up Story w warszawskiej galerii Plac Unii City Shopping. Projekt realizuje grupa polskich projektantów i designerów we współpracy z firmami z branży mody, wzornictwa przemysłowego i architektami. Jego celem jest wsparcie rozwoju polskich marek modowych, które, działając w pojedynkę, miałyby trudność w zaistnieniu w nowoczesnej galerii.
Podobny sklep znajduje się na Brackiej w Warszawie, tam działa pod szyldem Młodzi Polscy Projektanci. W tej chwili można tu kupić projekty 18 marek. Przykładów jest więcej, ale dzisiaj skupiam się tylko na sklepach internetowych. To z jednej strony podpowiedź dla projektantów, gdzie mogą sprzedawać swoje rzeczy, a z drugiej dla klientów, bo dowiecie się, gdzie szukać ubrań made in Poland.

sobota, 5 lipca 2014

8. edycja Art & Fashion Forum już 10 października

fot. starybrowar5050.com/AFF/

Znany jest już termin 8. edycji Art & Fashion Forum. Jedno z najważniejszych wydarzeń w polskiej branży mody odbędzie się w w tym roku w dniach 10-19 października. Hasłem przewodnim tegorocznej edycji AFF jest hasło CHIC GEEK.

Art & Fashion Forum to unikatowy projekt edukacyjny zainicjowany przez Grażynę Kulczyk, kolekcjonerkę sztuki i założycielkę Art. Stations Foundation, przedsiębiorcę, właścicielkę Starego Browaru. Jego celem jest wspieranie rozwoju ambitnych i kreatywnych młodych ludzi, którzy w modzie i sztuce dostrzegają przestrzeń do swojego profesjonalnego rozwoju. AFF to kopalnia wiedzy na temat mody i innowacji, to też spotkania i warsztaty z wybitnymi specjalistami ze świata. W roku ubiegłym na AFF gościli Barbara Hulanicki oraz Scott Schuman. W tym roku gościnny wykład będzie miał Andrew Boltona, kurator Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.

piątek, 4 lipca 2014

Polska moda w rozmiarze XXL

www.magnify.pl

Dzisiaj post dla tych z Was, które mają kilka kilogramów do ukrycia. Wiem, że znalezienie dla siebie odpowiedniego ciucha w większym rozmiarze nie jest wcale łatwe, a już znalezienie takiego, w którym będziecie czuły się komfortowo, jest prawie niemożliwe. Ja utrudniłam sobie zadanie jeszcze bardziej i postanowiłam poszukać ubrań nie tylko w większych rozmiarach, komfortowych i modnych, ale takich, które pochodzą od polskich marek lub polskich projektantów. 

Zadanie wcale nie było łatwe. Producentom ubrań na myśl o rozmiarze XXL nasuwa się kobieta w wieku powyżej 50 lat. Babcine kroje odstraszały od wielu marek. Podobnie jak gama kolorystyczna. Niektórzy chyba zbyt mocno do serca wzięli sobie krążącą opinię, że czarny wyszczupla. Znalezienie czegoś "młodzieżowego", w fajnych kolorach, było bardzo trudne. Jeśli myślicie o własnej marce odzieżowej, to znalazłam właśnie niszę. Tylko kilka marek odzieżowych spełniło postawione przeze mnie wymagania. Gdzie kupicie polską modę w rozmiarze XXL? Zapraszam do lektury. 

czwartek, 3 lipca 2014

Tutu znów w Starym Browarze


Poznaniacy znów mogą kupować polską modę w Starym Browarze. W Artium, na poziomie 0 po raz kolejny swój tymczasowy butik otworzyło Tutu.

Tutu podobną akcję przeprowadziło na przełomie marca i kwietnia. Wtedy cieszyła się dużym zainteresowaniem, dlatego właściciele sklepu postanowili wyjść z inicjatywą po raz kolejny. Ubrania polskich projektantów będzie można kupować w Starym Browarze przez cały lipiec.
W Tutu pop up store można kupić projekty Agaty Bieleń, Agi Jensen, Bello Design, Beltbag, Confashion.com.pl, Doka, est by eS., Lany Nguyen, Łukasza Jemioła z linii basic, M by Maya Palma, Magdy Hasiak, Malgrau, Marity Bobko, Nowymodel.org, Unikke Design i Hanger.

Cały czas działa jednocześnie stały butik Tutu z polską modą, przy ul. Ratajczaka 3. 





środa, 2 lipca 2014

Open’er Festival - festiwal nie tylko muzyczny

Dzisiaj rusza Open’er Festival. Jest to jedno z największych wydarzeń muzycznych w Polsce. Na terenie lotniska w Gdyni będzie można posłuchać koncertów The Black Keys, Pearl Jamu, Jacka White'a i Faith No More. Open’er Festival potrwa do 5 lipca.

Festiwal to wydarzenie warte uwagi nie tylko dla miłośników dobrych brzmień. Organizatorzy Opene'era przygotowali scenę teatralną oraz miejsce, gdzie będzie można zrobić zakupy u polskich projektantów. W ramach festiwalu pojawi się Fashion Stage. Jest to niezwykła przestrzeń modowych inspiracji, powstała z chęci podkreślenia wielopłaszczyznowości festiwalu, który poza charakterem ściśle muzycznym styka się w swej formule również ze światem sztuki i mody. W strefie tej prezentowane są kolekcje najciekawszych młodych projektantów. Choć są bardzo różni, wszystkich cechuje świeże spojrzenie i oryginalne koncepcje, a 80-tysięczna publiczność festiwalu nie wywołuje u nich tremy.

wtorek, 1 lipca 2014

Laurelle - potrzeba matką wynalazków


Każda marka odzieżowa marzy zapewne o tak udanym debiucie, jak Laurelle. Marka sukien ślubnych powstała niemal rok temu, a już została uznana za najlepszą markę sukien ślubnych w Polsce przez czytelników portalu ślubnego Bridelle. Suknie wieczorowe Laurelle podbiły natomiast gusta gwiazd. To ulubiona marka Pauliny Sykut. Prezenterka telewizji Polsat pojawiła się w sukniach marki podczas sylwestra 2013 roku. Prowadziła w nich także Sopot TOPtrendy festiwal i wystąpiła w kilku innych imprezach, których była prowadzącą. Suknię wieczorową Laurelle wybrała też Justyna Steczkowska na swój koncert z okazji kanonizacji Jana Pawła II. Piękna, czerwona, koronkowa suknia z długim trenem została uznana za jedną z najlepszych kreacji ostatnich miesięcy. 

Założycielkami Laurelle są dwie przyjaciółki: Agata Nivette i Kamila Głowacka, a historię powstania marki najlepiej obrazuje powiedzenie - "potrzeba matką wynalazków". Kiedy Agata i Kamila wychodziły za mąż miały problem ze znalezieniem dla siebie odpowiedniej kreacji. Zaprojektowały je same. To były początki marki Laurelle.

Kiedy dokładnie powstała marka? Ile kosztują suknie Laurelle? Gdzie można je kupić i jak zamówić? Zapraszam do przeczytania wywiadu z przedstawicielami marki.