czwartek, 5 czerwca 2014

Aleksandra Przybysz otworzyła swoją pierwszą pracownię

fot. Karolina Miądowicz i Michał Tokarczuk

Aleksandra Przybysz, właścicielka marki biżuterii ALE. otworzyła wczoraj swoją pierwszą pracownię i showroom. Mieszczą się one przy ul. Fredry 1/14C w Poznaniu.

Na gości czekały nie tylko piękne wnętrza, ale i nowa kolekcja biżuterii, którą projektantka nazwała - TRANS-FORM-ERS. Nowa kolekcja, to płynne przejście od dotychczasowych projektów. Aleksandra trzyma się wypracowanego już stylu i zasady: mniej znaczy więcej. 

Trudno, już po samej nazwie kolekcji, nie przywołać na myśl filmu "Transformers", który zresztą ostatnio gościł na antenie TVN, a który, przez wzgląd na obecną w domu męską publikę, byłam zmuszona oglądać. Nie wiem, czy film w jakikolwiek sposób inspirował Aleksandrę, ale ja, świeżo po jego obejrzeniu, nie mogę wyzbyć się skojarzeń i, patrząc na nową kolekcję ALE., mam przed oczami Transformery. A może widzę je już wszędzie?

Sama projektantka podkreśla, że tematem przewodnim nowej kolekcji są przekształcenia, transformacje, a inspiracją - przede wszystkim przezwyciężanie ograniczeń materiału. - TRANS-FORM-ERS przedstawia zastygnięte w formie biżuteryjnej organizmy ze świata fauny i flory, które poprzez proces przeobrażeń zdobyły nowe życie, nowy początek, i nową funkcję – przekształciły się w obiekty biżuteryjne. TRANS-FORM-ERS jest fascynacją przejściami z jednej formy w drugą, przejściami ze starego do nowego - tłumaczy Aleksandra Przybysz.

Dla mnie najlepsze w tej kolekcji są skojarzenia. Im dłużej patrzę na projekty, tym inne rzeczy widzę. Raz motyla, raz Transformersa, innym razem zgiętą kartkę papieru, a jeszcze gdzie indziej dostrzegam krój sukienki. Ta zabawa stalą, niczym kartką papieru, wyszła projektantce perfekcyjnie. Jestem przekonana, że gdybym włożyła biżuterię, nie przeszłabym obojętnie, a każdy, kto by o nią pytał, widziałby w niej coś innego. I ja tak rozumiem kolekcję TRANS-FORM-ERS: jako tajemnicę i niejednoznaczność.

fot. Karolina Miądowicz i Michał Tokarczuk

Zachęcam Was do zapoznania się z projektami marki ALE., która działa na rynku od 2010 roku. Nie musicie jechać do Poznania, by zobaczyć i dotknąć projekty Aleksandry. Już w ten weekend marka ALE. pojawi się na Hush Warsaw

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz