Pogoda mnie zaskakuje. Właściwie z dnia na dzień zrobiło się tak gorąco, że, patrząc na termometr, przecieram oczy ze zdumienia. Zwłaszcza, że u mnie, przed upałami, lało jak z cebra i było bardzo zimno.
Zanim przerzuciłam się od razu na szorty, trochę nie dowierzając termometrowi, zdecydowałam się na dżinsy. I znów chciałabym Wam pokazać, jak można zestawiać właściwie te same rzeczy na różne sposoby. W myśl zasady, by kupować świadomie i postawić na jakość, nie ilość. Dzisiaj w roli głównej koszula w kratę Madoxa i torba grand jali Raramodo, czyli dobrze Wam już znane elementy mojej garderoby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz