piątek, 30 maja 2014

Moda to sztuka wysokich lotów

fot. materiały prasowe
Moda, poezja i fotografia. Na pozór trzy odrębne gałęzie sztuki. Ale tylko na pozór, bo okazuje się, że potrafią świetnie współgrać. Udowodnili to projektantka Anna Krzyżanowska, fotograf Tomasz Sikora i poetka Renata Plaga. W ubiegłym tygodniu, dokładnie 22 maja, zaprosili gości na wernisaż do warszawskiego Pin-Up Studio, na którym udowodnili, że sztuka ma płynne granice, a jej gałęzie mogą się przenikać i wzajemnie inspirować. I wychodzi im to świetnie.

Wernisaż Flow był zaskoczeniem dla gości. Bo po pierwsze rzadko można oglądać fotografie z komentarzem poetyckim, po drugie rzadko można podziwiać zdjęcia na tak zróżnicowanych nośnikach: kasetonach, przestrzennych rzeźbach, fototapetach, a po trzecie, zobaczyć słowo i obraz przekuty na ubrania. Zanim jednak przejdę do tych ostatnich, chciałabym napisać kilka słów o samych zdjęciach Tomasza Sikory. Zostały zrobione pod koniec XX wieku w Nowym Jorku, większość z nich z tarasów widokowych jednej z wież WTC. Komentarzem poetyckim opatrzyła je Renata Plaga. Zespolenie sztuk cały czas można zobaczyć w warszawskiej Galerii Kuratorium, dokąd wystawa została przeniesiona. Macie czas do 7 czerwca.




Niesamowite projekty, inspirowane zdjęciami z Nowego Jorku i poezją Renaty Plagi przedstawiła Anna Krzyżanowska. Pojawił się m.in. wykonany z surowego lnu płaszcz kloszarda. W środku, na podbiciu z jedwabiu, projektantka wypisała fragmenty poezji Renaty Plagi. Pojawiło się też sporo projektów, z nadrukami z kolaży zdjęć Tomasza Sikory, m.in. długa suknia wieczorowa, która na długim rozcięciu miała wypisany fragment wiersza Renaty Plagi.

fot. mat. prasowe

fot.mat. prasowe
  Anna Krzyżanowska nie pierwszy raz pokazała, że sztuka, jest jednym z największych motorów napędowych jej twórczości. Swoją ostatnią kolekcję zaprezentowała w zabytkowej Oficynie Pałacu Konstantego Zamoyskiego, mieszczącej się przy ulicy Foksal 1. Kolekcja składała się w znacznej większości z sukienek, bardzo prostych w formie, ale jednocześnie zaskakujących czy to seksownie wyciętym na plecach dekoltem, czy zastosowanym materiałem i połączeniem różnych faktur. 


                                                             fot. Michał Ozdoba



Projektantka zawsze powtarza, że poszukuje niepowtarzalnych rozwiązań, a indywidualne zlecenia są dla niej prawdziwą przyjemnością. Szczególnie ceni sobie te działania, które są wyzwaniami i sprawiają, że może się dynamicznie rozwijać w swej pasji. Odwaga cechuje ją nie tylko w pracy, ale i w życiu prywatnym. Anna Krzyżanowska, z wykształcenia ekonomistka, pracowała w dziale sprzedaży w jednej z korporacji. Pracę rzuciła w zasadzie z dnia na dzień i zajęła się modą. Dzisiaj można z całą stanowczością powiedzieć, że było warto!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz