Mamy duszę twórców?

loft37.pl

Coraz więcej marek modowych wprowadza do swoich ofert możliwość tworzenia produktów przez konsumentów. W Lilou możemy samodzielnie zaprojektować biżuterię (pierścionki, bransoletki, kolczyki, naszyjniki, spinki), a nawet dodatki (torebki, rękawiczki, kaszmirowe szale i organizery). Wystarczy wejść w konfigurator na stronie marki, wybrać produkty, który chcemy samodzielnie stworzyć, pokombinować nieco z kolorem, materiałem, zawieszkami, grawerem i gotowe. Mamy spersonalizowany produkt.

Podobne szaleństwo umożliwia marka +Loft37. Tutaj możemy zaprojektować swoje autorskie obuwie. Sklep umożliwia wybór fasonu, a następnie samodzielne dobranie kolorów. Po zatwierdzeniu swojego projektu, można wysłać zamówienie i oczekiwać na jego realizację. 

Pomysł bardzo ciekawy. Nie tylko dlatego, że pozwala na wyzwolenie kreatywności konsumentów, ale i daje wielką frajdę z tworzenia czegoś swojego. Nie jest to też krok obojętny z punktu widzenia marketingu.

Dzięki niemu dochodzi do identyfikacji konsumenta z marką, produktem. Spersonalizowany znaczy mój, czyli wyjątkowy i jedyny. Spersonalizowany, czyli mam na niego wpływ, decyduje o nim, a to powoduje, że związuje się z marką i chętniej do niej wracam. 

Ciekawa jestem, czy trend tworzenia produktów spersonalizowanych przyjmie się w polskiej branży modowej. Za granicą jest dość popularny. A Wam jak podoba się pomysł samodzielnego tworzenia produktów?