Po studiach dostała ofertę pracy w jednej z dużych sieciówek, ale czuła, że to stanowisko nie dla niej. Postawiła wszystko na jedną kartę, spakowała walizki i wróciła do rodzinnego Szczecina. Tam otworzyła własną pracownię i projektowała autorskie kolekcje. Wkrótce dołączyła do niej koleżanka, Gosia Czerwińska. Tak, w skrócie, w 2003 roku powstała Fanfaronada, dzisiaj jedna z najlepiej rozpoznawalnych marek na polskim rynku mody, słynąca głównie z genialnych spódnic tiulowych.
W 2006 roku stery w biznesie przejęła Daria Salomon, Gosia, mistrzyni krawiectwa, stale związana jest ze szczecińską marką. Wciela w życie nawet najbardziej zwariowane pomysły Darii.
I chociaż w ofercie firmy znajdują się i sukienki, i bluzki, i bluzy, to właśnie ze spódnic Fanfaronada słynie najbardziej. Genialnie skrojone, w całej gamie kolorystycznej, podbijają serca miłośniczek mody na całym świecie: tych dużych i tych małych. Jak zrodził się pomysł powstawania tiulówek, jakie plany na przyszłość ma Fanfaronada i gdzie można kupić spódnice marki? O to wszystko zapytałam Darię Salamon.