wtorek, 1 kwietnia 2014

Liliana Pryma - z Londynu do polskiego "Project Runway"



Liliana Pryma pochodzi z Drawska Pomorskiego. Tam mieszkała do czasu studiów i tam chętnie wraca do dzisiaj, głównie na Święta Bożego Narodzenia, bo obecnie mieszka i pracuje w Londynie.

Liliana urodziła się w Poznaniu. Tam też studiowała projektowanie ubioru na Uniwersytecie Artystycznym. W 2009 roku została laureatką poznańskiego Art&Fashion Festival, organizowanego cyklicznie w Starym Browarze przez Grażynę Kulczyk.

Po studiach w Polsce postanowiła kontynuować edukację za granicą. Padło na Londyn. Liliana podjęła naukę na Central Saint Martins. Uczęszczała na liczne kursy technik kroju i projektowania mody 3D. W międzyczasie dużo praktykowała. Odbyła staż w domu mody Alexandra McQueena. Projektowała kostiumy do brytyjskiego programu "X Factor", próbowała swoich sił także w modelingu. Pojawiła się m.in. na wybiegu Bunmi Koko, podczas prezentacji kolekcji na wiosnę/lato 2011. Po drodze pracowała również jako buyer na paryskim i londyńskim tygodniu mody, współpracowała także z teatrem w Poznaniu. W 2010 roku Liliana założyła w Londynie własną markę - Lilian Prym. Trzeba przyznać, że jak na 28-latkę, może pochwalić się już więc sporymi osiągnięciami.

Liliana, choć za granicą radzi sobie świetnie, postanowiła wziąć udział w polskim programie i wrócić na trochę do kraju. Do udziału w "Project Runway" namówiła ją młodsza siostra, która studiuje w Warszawie. To ona wysłała za zgodą Liliany zgłoszenie do programu. Udało się. Liliana przeszła pomyślnie kilka etapów kwalifikacyjnych i od kilku tygodni prezentuje swój talent na antenie TVN. Radzi sobie świetnie. Zaskakuje profesjonalnym podejściem do mody i szycia oraz oryginalnymi pomysłami. Jak sama mówi, inspirują ją głównie kultura wschodnia, zwłaszcza Islam, architektura futurystyczna, cyberprzestrzeń i psychologia. Lila kocha teatr, balet i muzykę.

Na razie Liliana ciągle jest w podróży. Kursuje między Warszawą, gdzie nagrywany jest program, a Drawskiej Pomorskim, w którym mieszka jej mama i siostra oraz Londynem, gdzie pracuje. Jest jednak szansa, że te podróże wkrótce się skończą i projektanta na stałe osiądzie w Polsce. Lila powtarza, że tęskni za krajem, za mamą, siostrami i przyjaciółmi. Miejmy nadzieję, że program pozwoli na tyle rozwinąć projektantce skrzydła, że będzie mogła z powodzeniem działać w Polsce. Szkoda, by kolejny talent wyemigrował nam z kraju.


6 komentarzy:

  1. Fajna i utalentowana dziewczyna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny blog zapraszam na mojego bloga http://kociakowooli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyna z naprawdę dużym talentem i ogromną pasją. Szkoda, że nie wygrała...

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna dziewczyna, utalentowana.

    OdpowiedzUsuń
  5. tak,szkoda że nie wygrała ale konkurencję miała bardzo silną(Kuba) Ja osobiście jestem fanem Pani talentu....serdecznie pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!!!

    OdpowiedzUsuń