piątek, 14 marca 2014

Mariusz Przybylski - Night Air

Mariusz Przybylski zaprezentował dzisiaj swoją nową kolekcję, którą zatytułował "Night Air". 

Przygotowanymi sylwetkami próbował odpowiedzieć na pytanie, co dzieje się, gdy zapada zmierzch. Ten moment w ciągu dnia, który Mariusz spędzał przy manekinach, mogliśmy dzisiaj zobaczyć przekuty na konkretne projekty. 

Dzisiejszy wieczór to podwójne święto dla projektanta. Jest to premiera nowej kolekcji, ale też okrągły jubileusz istnienia marki Mariusz Przybylski na rynku odzieżowym w Polsce. Dokładnie 10 lat temu projektant pokazał swoją pierwszą kolekcję. Nie było jednak podsumować i spojrzenia w przeszłość. Było "Night Air".

Sam pokaz można podzielić na dwie części. Pierwszą nazwałabym egzotyczną. To przede wszystkim kolorowe nadruki obecne na męskich garniturach, damskich spódnicach i żakietach. Kwiatowe, kolorowe wzory, misternie zdobione koralikami i cekinami, stwarzały dość egzotyczny klimat, ale też odzwierciedlały ten końcowy etap dnia, jakim jest zachodzące słońce. 

Później nastała noc. Wyłoniła się tajemnicza, ale i trochę niebezpieczna kobieta, oczywiście odziana w czerń. Ta pojawiała się na bluzach, spódnicach, żakietach, spodniach i ciekawie wyciętych sukienkach. Czerni towarzyszył głęboki granat i cekiny, które pojawiały się jako dodatek. 

Z nocy wyłonił się też bardzo ciekawy mężczyzna. W gruncie rzeczy klasyczny, bo odziany w czerń, której towarzyszyły białe koszule i garnitury, ale tę klasykę przełamywały rzeźbiarskie formy i nowa, nieco nonszalancka interpretacja elegancji. Przykrótkie spodnie pokazywały kolorowe skarpety, a zza kołnierzyków koszuli wyłaniały się golfy. To przełamało tę sztywność, którą kojarzymy z garniturami i wprowadziło nieco luzu.  Czy ta moda przypadnie panom do gustu? Czas pokaże.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz