Zdarzyło się Wam kiedyś złamać nogę albo rękę? Dobrze, jeśli w gipsie chodziliście latem, ale co zrobić w zimie? Jak się ubrać, co nałożyć na nogę, by nie zmarznąć i nie przemoknąć? Te pytania były impulsem dla Justyny Wójcickiej-Sitek do działania. Postanowiła wyjść naprzeciw wszystkim tym, którym, dosłownie, podwinęła się noga lub ręka i założyła firmę Ubranie na złamanie.
- Potrzeba matką wynalazku. To powiedzenie idealnie odwzorowuje genezę powstania firmy Ubranie na złamanie - mówi Justyna. - Rok temu złamałam nogę - pierwszy raz w życiu miałam do czynienia z jakimkolwiek złamaniem - do tego sytuacja, w jakiej do tego doszło była też wyjątkowa. Robiąc zakupy w jednym ze sklepów odzieżowych, w przymierzalni, ubierając spodnie, podskoczyłam do góry, żeby je wcisnąć i ... chlast, coś strzeliło. Złamanie VI kości śródstopia. Gips na 6 tygodni. Była jesień ranki i wieczory coraz chłodniejsze, moje dzieci: 2-letnia córeczka i 5-letni syn, bawiły się w ogrodzie, a ja, nie chcąc siedzieć w domu, wychodziłam do nich. Jednak palce wystające z szyny gipsowej marzły, nie miałam się w co ubrać - wszystkie spodnie mam zwężane ku dołowi, nie miałam gdzie zabrać telefonu - torebki spadały z ramienia, chodząc o kulach trzeba być trochę zgarbionym. Zaczęłam szukać w internecie ochraniaczy na gips - znalazłam tylko wodoodporne "worki" do kąpieli. Pomyślałam, że to niemożliwe, że jeszcze nikt nie wymyślił czegoś tak potrzebnego, przecież ludzie w gipsie muszą co dwa tygodnie jeździć na kontrolę rentgenowską, muszą mieć co na siebie ubrać, dobrze żeby mieli jeszcze ochraniacz zakrywający brudny gips lub też zastępujący starą skarpetę czy reklamówkę. Tak właśnie powstało Ubranie na złamanie - wspomina.
W ofercie firmy znajdziemy przede wszystkim ochraniacze na gips. Wykonane są one z wysokiej jakości materiałów poliestrowych, które są odporne na wilgoć i zabrudzenia; materiałów bawełnianych odpowiednich na okres wiosenno-letni; eleganckich materiałów pikowanych, wielu odmian skóry ekologicznej, materiałów ortalionowych oraz miękkich i miłych w dotyku – alcantara. Letnia kolekcja ochraniaczy uszyta jest z cienkiego, przewiewnego materiału połączonego z siatką odzieżową zapewniającą cyrkulację powietrza.
Oprócz ochraniaczy w "Ubranie na złamanie" kupimy również części garderoby. "Dla kobiety zaprojektowaliśmy kolekcję ubrań, których głównym atutem jest połączenie różnego typu materiałów ze skórą ekologiczną oraz dopasowanie do nich ozdobnych zamków. Można u nas zakupić legginsy, bluzki, żakiety i kurtki wykonane z elastycznej skóry ekologicznej oraz materiałów pikowanych czy też bawełnianych. Na kobiecą kolekcję sportową składają się wygodne spodnie i bluzy dresowe wykonane z miękkiej bawełny dostępnej w kilku wariantach kolorystycznych. Dla mężczyzn mamy do dyspozycji wygodne spodnie i bluzy dresowe, a także eleganckie kurtki wykonane z wysokiej jakości pikowanego materiału.Kolekcja dziecięca przedstawia z kolei wygodne bluzy, spodnie i kurtki wykonane z wysokiej jakości materiałów bawełnianych. Wszystkie ubrania dostępne w pełnej rozmiarówce, damskiej, męskiej, dziecięcej" - informuje Justyna swojej stronie internetowej.
Właścicielka firmy zadbała również o dodatki. Można kupić m.in. torebki, które z łatwością dają się przymocować do kul. Jest też bardzo urozmaicona oferta dla dzieci. Na najmłodszych czekają kolorowe i ozdobne ochraniacze na nogi i ręce oraz bardzo wygodne ubrania. Co ciekawe, to wszystko w niezwykle atrakcyjnych cenach. Znaczna większość nie przekracza 100 zł, wiele oscyluje w granicach 50 zł. - Oferta firmy była i jest ciągle poszerzana o nowe produkty, największym
zainteresowaniem cieszą się ochraniacze na ręce dla dzieci, ochraniacze
na nogę dla dzieci i dorosłych, ubrania (od września) właściwie
wszystkie. Ludziom podoba się to, że nie kupują ubrań tylko na 6 tygodni
- zamki wszyte w bluzach czy kurtkach zapięte do końca bardzo ładnie
wyglądają - ubranie może służyć również po zdjęciu gipsu - mówi Justyna Wójcicka-Sitek.
Przydałyby się takie skarpety na wyjazd w góry :)
OdpowiedzUsuń